Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Kobiety, ale nie tylko kobiety, od małego poddawane są czemuś, co z powodzeniem można by nazwać praniem mózgu. Tzw. „ekonomia piękna” każe nam myśleć, że idealne kobiece ciało jest dokładnie takie jakie widzimy w magazynach, na filmach i w kampaniach reklamowych. Każe myśleć Wam dziewczyny, że nigdy nie jesteście wystarczająco piękne. Dlaczego? Dlatego, że gdybyście były, a przynajmniej tak się czuły, nie potrzebowałybyście tych wszystkich produktów, które wielkie korporacje związane z kosmetykami czy modą mają Wam do zaoferowania.
Pierwszy lepszy przykład:
Czy potrafisz jakoś logicznie wytłumaczyć mi po co kobieta chce oszukiwać faceta? Wiemy, że ta piękna twarz to w pewnym stopniu zasługa makijażu, wiemy, że prawdopodobnie nosisz stanik push-up, ale jak bardzo musimy się oszukiwać? Przecież i tak, w trakcie tego „randez vous” w sypialni, facet zobaczy i dotknie tych piersi bez efektu push-up, i co wtedy?
Panów też się nie oszczędza. W idealnym świecie nie oglądaliby filmów pornograficznych, a może inaczej — oglądaliby, ale wiedzieliby, że to tylko rozrywka, która nijak ma się do ich życia erotycznego. W idealnym świecie chodziliby na siłownię, ale nie po to, żeby mieć kaloryfer na brzuchu, ale po to, żeby czuć się dobrze i dbać o swoje zdrowie. Wybieraliby te kobiety, które rzeczywiście im się podobają, a nie szukali nieistniejącego niemalże ideału.
Ale nie żyjemy w idealnym świecie. Oboje dobrze o tym wiemy. Jest coś, co możemy zrobić — oceniajmy krytycznie, wyciągajmy wnioski, bądźmy dla siebie wyrozumiali i… rozmawiajmy z naszymi dziećmi, zanim zrobi to „przemysł piękna”.
Zdjęcie: Stefanie Neves (CC BY 2.0)
Extra :-)
Zgadzam się w 100%:)